- Tak, a ty? -spytałam zaciekawiona.
- Ja mam domek niedaleko.- odpowiedziała.
Wzięłam kotkę na ręce
-Może chcesz herbaty? - spytałam uśmiechając sie.
- Jasne- oznajmiła.
Weszliśmy do mojego pokoju, a ja nastawiłam czajnik z wodą. Po chwili piliśmy gorący napój.
<Sonaya?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz