wtorek, 18 listopada 2014

Od Hell cd. opowiadania Liam'a

Na chwile mnie zamurowało, więc potrząsnęłam przecząco głową.
- Już nic. Nieważne.
W rzeczywistości było to pytanie, które nurtowało mnie przez cały czas od wypadu na kręgle. Szliśmy dalej mijając domy. Liam szedł przodem nie odzywając się. Ja szłam cicho patrząc pod nogi.
- Ale ty wiesz, że nic by mi się nie stało? – odezwałam się. Liam westchnął i pokręcił głową z rezygnacja. Podążaliśmy dalej w tym samym kierunku w ciszy.
- L – Liam? – zaczęłam płochliwie. Chłopak dał mi znak żebym mówiła dalej – Ty kochasz Kate?
(Liam?)

Od Kate cd. opowiadania Liam'a

- Dobranoc. - pomachałam mu na pożegnanie. Powoli weszłam w głąb pokoju. Przebrałam się w piżamkę i schowałam do mojej małej fortecy - łóżka najciszej jak się dało aby nie obudzić dziewczyn. Spirit leżał na poduszce i nie miał najmniejszego zamiaru zejść. Lubiłam go za to, że nie jest mi ślepo oddany, tylko ma swoje zdanie ale czasami był wkurzający.
- Wypad... - Pluszak pokręcił głową ale jego psychopatyczny uśmiech zepsuł efekt. Ostateczne i tak się zsunął pod łóżko.
***
Następnego dnia zamiast lekcji matematyki mieliśmy biologię. Było spoko tylko zawsze po biologi w niewyjaśnionych okolicznościach znikały moje kanapki. Zawsze! Teraz całą grupą siedzieliśmy pod ścianą wyczekując na profesora Shu (główny podejżany). Stanełam obok Liama.
- Wiesz już gdzie idziemy na kolejną przygodę ?

<Liam? Pomysłowe bardzo! Wow! XD >