Przeczytałam co było w środku. Zdziwiłam się, że Stiven chce się spotkać, więc napisałam mu "tak" i podałam chłopakowi z tyłu. Nie spodziewałam się, że Pan Gunter chyba to zauważył, bo podszedł do nas, i zaczął krzyczeć. Wszystko na spokojnie mu wyjaśniłam.
- Proszę pana, w tym zadaniu jest potrzebna gumka- pokazałam zadanie 8- A że kolega nie miał, to mu łaskawie pożyczyłam.
Pan Gunter tylko chrząknął znacząco, i usiadł na krześle przy swoim biurku. Przyjaciel Stiven'a podał mu papier i po chwili usłyszałam za sobą ciche "ok"
<<Stiven?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz