Teraz zauważyłam że goblin rzucjąc mną zrobił mi dużą ranę. Straciła sporo krwi i straciłam przytomność. Jeszcze przed tym poczułam jakby przez moje ciało przeszło 250 V.
* * *
Obudziłam mnie starzec. Miałam zabandażowany bok, a Kath i Innes siedziay koło mnie. Przy nogach kręciła się Bastet.
- Żyjesz!
- No co ty? Nie zorientowałam się.- odpowiedziałam.
-<Innes, Kath? Sorki ze tak którko.>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz