piątek, 7 listopada 2014

Od Seishin cd opowiadania Aithne

- Nie wiem co to jest - wzruszyłam ramionami i dolałam trochę trucizny, którą wcześniej znalazłam w kieszeni. Roślinka zachwiała się, po czym opadła rozsiewając dookoła paskudny smród.
- Szybko, wychodzimy, wychodzimy - powiedziała belferka zasłaniając drogi oddechowe chusteczką.
- Właśnie załatwiłam nam wolne - zaśmiałam się do Aithne wychodząc z klasy.
- Nic wam nie jest, dziewczynki? - podeszła do nas nauczycielka.
- Mi nie, Aithne? - spojrzałam na dziewczynę.
- Nie - wykrztusiła.
- To dobrze, cieszę się, chyba zielarstwo zostanie odwołane na dzień dzisiejszy - pani Marcelina odeszła.
- Skoro nie ma zielarstwa możemy iść do biblioteki poszukać czegoś o Twojej rasie - zaproponowałam.
- Wątpię, że coś znajdziemy - powiedziała.
- Co nam szkodzi poszukać? Szczerze? Podejrzewam, iż wywodzisz się od hybryd - odparłam.

<Aithne? Hahahh, Seishin uwzięła się na Twoją rasę XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz