-Boo! - Dziewczyna podskoczyła.
- Wystraszyłeś mnie - Odwróciła się i spojrzała na mnie z lekkim rozbawieniem na twarzy.
- Oh! Cała przyjemność po mojej stronie. - Wskazałem na stół.- Usiądziesz ?- Dziewczyna skineła głową. Usiadła na przeciwko niej.
- Ty i profesor Gunter chyba się niezbyt lubicie.
- Skąd ten wniosek ?
- Pomalowałeś mu biurko na różowo...
- Ahh! To? niee ... No może trochę ,ale to spoko gość. Tylko straszny nudziaż.
- Podać coś ? - podeszła do nas kelnerka.
- Jak już trzeba, to Kawy... A ty Metro ?
<Metro? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz