niedziela, 30 listopada 2014

Od Reiko cd. opowiadania Aiko i Seishin

Patrzyłem jak kryształki spadają na moją kurtkę i zmieniają się w kropelki. Prawda uderzyła mnie prosto w twarz. Hades śmiał się widząc moje zmieszanie.
-OFELIA, ZABIERZ STĄD SEISHIN!!! - ryknąłem. Ofelia podleciała do dziewczyny, ale oberwała cios w brzuch z kosy. Seishin robiła powolne kroki w moją stronę.
-Reiko, co się dzieję?! - wrzasnęła Aiko. Złożyłem obie ręce i uderzyłem w ziemię. Seishin była po chwili uwięziona między soplami lodu.
-Ty idioto! - splunąłem na Hadesa, który śmiał się coraz głośniej - Zgiń, przepadnij...
Po moich ostatnich słowach ogromny sopel nadział Hadesa w pionie tak, że wyszedł górną stroną jego czaszki, a potem spłonął. Dobiegł mnie dźwięk tłuczonego lodu i zobaczyłem, że Sei się już wyswobodziła. Zrzuciłem z siebie kurtkę i runąłem na demonicę. Zawiązałem jej oczy swoją koszulką i rozwinąłem skrzydła. Odbiłem się od ziemi i złapałem Aiko za rękę. Lecieliśmy tak przez chwilę w stronę zamku, a Seishin co chwilę się szamotała i wydawała z siebie jakieś wrzaski. Puściłem Aiko która delikatnie spadła na ziemię, a Sei rzuciłem o zamkową ścianę, aby się ocknęła. Nie stało się to i demonica tylko rozwinęła ogromne skrzydła, powiększyła swoją kosę i spojrzała na mnie groźnym wzrokiem.
-Aiko, biegnij po panią Septumbrę!!! - wrzasnąłem.
<Aiko? Ty nie, Sei bo jesteś nieprzytomna ;-;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz