Zamyśliłam się. Co mam mu powiedzieć? Że jestem z domu dziecka i boję się wody? Nie chcę wyglądać w jego oczach na idiotkę.
-Hmm... a może ty najpierw o sobie coś powiesz? - zaproponowałam
Roześmiał się.
-Ukrywasz coś? - to było bardziej stwierdzenie niż pytanie.
-Nie. Po prostu nie lubię o sobie mówić – powiedziałam szybko. To nie było do mońca kłamstwo.
-No dawaj. Nikomu nie powiem. Skąd jesteś?
-Z domu dziecka – ukryłam twarz w rękach. - Nie lubię o tym mówić, bo boję się, że mnie wyśmieją.
<Nick? Nie mam weny :c>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz