Zamyśliłam się.
- W sumie czemu by nie – stwierdziłam. – Nie wiem co gdzie jest…
Nick uśmiechnął się.
- Służę pomocą.
Skinęłam lekko głową. Nieznajomy sprawiał sympatyczne wrażenie. Wskazał mi kierunek. Inni uczniowie też kierowali się w stronę sal.
- A ty jaki masz teraz przedmiot? – zagadnęłam. Wcale nie spieszyło mi się na lekcję.
<Nick? Nmw co napisać :c>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz