- Wiesz, męczy mnie już trochę bycie wampirem... Moce są oczywiście super,ale męczy mnie to że nie mogę w pełni korzystać z życia.
- Rozumiem - odparł Stiven, ale po jego minie widziałam że nie za bardzo.
- Chciałabym się opalać, pływać w morzu, jeziorze. Nie zaznam nigdy tej przyjemności - powiedziałam ze smutkiem. Siedziałam nieruchomo, rozmyślając. Przyszedł mi pomysł do głowy, i odruchowo podniosłam palec do góry, po chwili go spuszczając.
- Jaki miałaś pomysł?- zapytał Stiven przyglądając się moim poczynaniom.
- Czytałam w książce,że pewien wampir naukowiec zdjąłz siebie klątwe, i stał się człowiekiem za pomocą eliksiru. Ale po tam ukrył je, by nikt ich nie znalazł.
<<Stiven?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz