niedziela, 12 października 2014

Od Kath cd. opowiadania Tamary

- No mów, mów. - po jeszcze kilkunastu namowach Tami powiedziała mi o co chodzi.
- Jemu na tobie bardzo zależy.
- Domyśliłam się.
- Daj mu chociaż okres próbny, jak wam nie wyjdzie no to trudno.
- Ahhh! Ja już nie wiem co mam robić.- Tamara zakryła się kołdrą. Powiedziała coś niezrozumiałego. Zaczął padać deszcz. Usiadłam obok Tamary i ją przytuliłam.
- Meki, nie pomagasz...
- Wiem, ale jest zimno.
- Idź przytulić Spirita.
- Nope.- po chwili i tak ją puściłam.
- Jak dla mnie musicie się lepiej poznać, pójść na kręgle albo... - w mojej głowie już kiełkował szatański pomysł.
- Kręgle ?
- Ok. Lecę mu to powiedzieć.
- Co!? Kate stój !!! Ani mi się waż ! - Złapała mnie.
- Dobrze nie zrobię tego... - <Przynajmniej dzisiaj >, dodałam w myślach.

<Tamara? Marshall? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz