środa, 28 stycznia 2015

Od Seishin cd. opowiadania Melchiora

Seishin spojrzała jeszcze raz na wielki krater po bombie atomowej i uśmiechnęła się diabolicznie.
- I don't know, a co chcesz robić? - wzruszyła ramionami. Ruszyła bez pośpiechu ścieżką w stronę hadesowego amfiteatru. - Jak masz ochotę to możemy podenerwować gladiatorów? Co ty na to? - blondynka odwróciła się przodem do Melchiora i podrzuciła do góry jeden ze sztyletów, aby go potem zgrabnie złapać za rękojeść. Powtórzyła ten ruch jeszcze parokrotnie, patrząc na chłopaka. Czekała aż się wreszcie namyśli, jednak ten zamiast się zastanawiać, patrzył na bójkę dwóch demonów, w końcu zniecierpliwiona Seishin pomachała mu ręką przed twarzą.
- Haaaaaloooooo! Ziemia do Melchiora!!! - ryknęła mu do ucha.

<Melchior?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz