- Hah! I to jak ! Kici, kici smoczku! - Przebiegłam tuż pod jego łapami.
- CHCESZ NAS ZABIĆ !? - Demon był tuż za mną.
- Oj, ci to trudno dogodzić.- Objęłam jego szyję ręką, a drugą wskazałam na sklepienie.- Ciesz się chwilą! - Potrząsnęłam nim i uchyliłam się przed splunięciem ognia. Chłopak spróbował uderzyć Smoka swoją łapą, ale to tylko jeszcze bardziej rozjuszyło bestię. Ja jako dym zgrabnie manewrowałam między kolejnymi wystrzałami.
- Daj spokój, tu jest ZAJEBIŚCIE !
- Mów za siebie! - Schował sie za skałą z zamiarem zlikwidowania najbliższego jaszczura.
- Come Dance with me! - Przytuliłam łapę jednego ze smoków. - Please... - Zrobiłam maślane oczy, a ten mnie strząsnął. Ale potem znowu go przytuliłam. Zignorował mnie i usiadł.
- Jak mogłaś się najebać o tak wczesnej porze ?
- To było trudne, ale się starałam. - Usiadłam po turecku na głowie smoka, chyba spał. Widocznie kiedy byłam dymem tolerowały mnie. Ożywiłam Nietoperka z mojej "Kartki awaryjnej" a ten poleciał do Kaena.
<Kaen? Nudy... >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz