Daeva pocałował mnie namiętnie w usta. Nie wiedziałem co się ze mną dzieje, po prostu poczułem, że go kocham! Czułem jak zaczyna klękać i...
<puk, puk!>
Pukanie do drzwi. Zarzuciłem na siebie bluzę i spodnie, a Daeva otworzył drzwi. To była Tamara.
-Ej, to jednak prawda! - krzyknęła - masz współlokatora! Jak ja ci go zazdroszczę... Mekari czasami smaruje mi stopy olejem kokosowym i wypierdalam się jak tylko wstaję z łóżka.
-Pewnie, już ją trochę poznałem. Napijesz się czegoś? - spytałem.
-A masz coś mocniejszego? - zrobiła zadziorne spojrzenie.
-Mam kilka Red'sów i pół litra.
-Dawaj połówke.
Przyniosłem butelkę wódki i trzy kieliszki. Polałem pierwszą kolejkę - ja i Tami wypiliśmy na raz, a Daeva "modlił" się przy kieliszku.
-Co jest? - spytała Tamara.
-Nigdy nie piłem alkoholu... - mruknął cicho Daeva.
-Nie chcesz? - spytała i cichaczem gwiznęła jego kieliszek.
-Nie... dzięki... - powiedział i położył się na moim łóżku (moje było na piętrze, a na dole piliśmy). Kiedy butelka się opróżniła ja i Tami czuliśmy się ożywieni.
-Masz jeszcze? - spytała z nadzieją w głosie.
-Nope.
-Dobra... ja mam - powiedziała zrezygnowana i wyjęła pół litra białej i polała.
<Tami? Daevuś śpi ;n;>
Ja tu liczylam na hard yaoi...
OdpowiedzUsuńZawiodles mnie Reiko ;-;
Serduszko boli...
XDD JAK MOGŁEŚ REIKO? XD XD
UsuńKurwa mac!
UsuńNapisal wczesniej, ze bedzie gej party.
Zrobil mnie w chuja :'c
Truudneee sprawyyy XD
UsuńPisz ze mno na mailu, poniewaz pierdolca dostaje XD
UsuńZa duzo kosciola :v