niedziela, 14 grudnia 2014

Od Ataksuke c.d. opowiadania Helly "Pierwszy dzień na uniwersytecie"

Owa dziewczyna widocznie mnie się bała. Widziałem to w jej oczach. Pierwszy dzień w szkole, a ja już straszę jakąś dziewczynę. Po prostu świetnie. Wziąłem głęboki oddech. Mogłem zrzucić swoją powłokę zimnego drania.. Ta dziewczyna nie wyglądała na osobę, która mogłaby mi coś zrobić.
- Kurcze... - zacząłem. - Nie wiedziałem, że to aż tak widać. - rozsmarowałem się kark, zwracając wzrok na dziewczynę, która szybciutko spojrzała w bok. Acha... Czyli miałem do czynienia z nieśmiałym typem... Musiałem być delikatny. Nie chciałem, aby mnie się bała.
- Yhym. - mruknęła tylko. Rozejrzałem się w około. Wszędzie, gdzie nie sięgnąć wzrokiem panował mrok. Tylko z tych okien wlatywało nikłe światło. Wyciągnąłem przed siebie dłoń i rozłożyłem ją. Pojawił się ogień. Zwróciłem się z nim w jej kierunku. Hella jeszcze bardziej się przestraszyła, zatapiając się w białej ścianie. Mogłem przyjrzeć się jej bliżej. Dziewczyna posiadała piękne, proste włosy, które sięgały jej do pasa. Blask ognia odbijał się w jej tajemniczych, brązowych tęczówkach. Zaparło mi wdech w piersi, ale zaraz odzyskałem fason.
- Przepraszam, znowu cię przestraszyłem. - mruknąłem. Hella pokręciła głową.
- Nie szkodzi. To był po prostu mój odruch... Co tu w ogóle robisz o tej porze? - zapytała, wgapiając się w podłogę.
- Ja? A dopiero co tu wszedłem. Całkiem imponujące to zamczysko. - stwierdziłem, omotając korytarz wzrokiem.
- Yhym. - odparła, sama przyglądając się korytarzowi. Mogłem się jej przyjrzeć.
- Wyglądasz mi na anioła. - stwierdziłem po chwili. Dziewczyna odwróciła się.
- Bo nim jestem. - szepnęła.
- To świetnie. Zawsze chciałem poznać anioła. - uśmiechnąłem się przyjaźnie.

< Hella? Co dalej? =) >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz