Przeszłam przez bramę i od razu skierowałam się ku drzwiom. Zastukałam trzy razy i czekałam. Otworzyła mi jakaś nauczycielka i wpuściła mnie do środka. Potem wiadomo – poszłyśmy do dyrektora, on mnie przyjął, mam swój pokoik i …
*RANEK*
Obudziły mnie promienie słońca. Wyjrzałam przez okno i zobaczyłam jeziorko. Nie zwróciłam uwagi na to poprzedniego dnia – byłam strasznie zmęczona. Ubrałam się w jakąś bluzę z szafy i zarzuciwszy torbę na ramię wyszłam na korytarz. Poszłam od razu do klasy. Pierwszą miałam historię z jakimś duchem. Reszta lekcji zleciała bardzo szybko. Gdy przyszła pora na obiad razem z resztą uczniów poleciałam na stołówkę. Wzięłam swoją tacę i usiadłam koło jakiegoś chłopaka.
(Jakiś chłopak?)
poniedziałek, 3 listopada 2014
Od Scarlet
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz