- No bo...
- A ja wiem co ona chce powiedzieć! Jej chodzi o to! - zaczęła krzyczeć Tamara, jednak nie dokończyła zdania bo rzuciłam w nią poduszką.
- Jutro Ci powiem... - powiedziałam, pocałowałam go w policzek i Frey wyszedł.
- No ładnie tak rzucać poduszką, co?! - krzyknęła Tamara.
- Tak! - powiedziałam i dostała drugą. Po chwili położyłyśmy się spać.
<Frey?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz