Livei uderzyła wprost w drzewo głową. Mnie także zabolało to...
- Ałł... - syknęłam
- Jak to możliwe że ty czujesz to co twój kotek ?
- Nie wiem, już się do tego przyzwyczaiłam, ale nigdy się nie zastanawiałam szczególnie nad tym - powiedziałam patrząc na tygrysice - A ty masz jakiegoś pupila ?
< Marshall >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz