- Noooo..- Co?- dziewczyna spojrzała na mnie niepewnie.-To nie ona je wezwała- uśmiechnąłem się wrednie. Pstryknąłem palcami i demony równie szybko zniknęły. Wkurzona i z dymiącymi włosami pani Septumbra, wróciła do pokoju nauczycielskiego.
<Sheishin?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz