niedziela, 5 października 2014

Od Frey'a cd. opowiadania Sonayi

- Kto tak powiedział?- zaśmiałem się.
- Ja - oznajmiła Sonaya i wstała.
Naprawdę nie miałem ochoty nigdzie iść. Złapałam dziewczynę w pół i przyciągnąłem ją. Usiadła mi na kolana, a ja się uśmiechnąłem.
- Frey, a jak Septu...
- Dla ciebie mogę się narażać nawet dla Septumbry.- pocałowałem ją w policzek.
<Sonaya?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz