Gdy zadzwonił dzwonek, momentalnie zerwałam się z krzesła i wybiegłam z klasy, a za moim przykładem poszli inni uczniowie, wśród nich także i Aithne.
***
- Nareszcie koniec lekcji! - uśmiechnęłam się.
- Trzeba jeszcze odrobić pracę domową, ale strasznie mi się nie chce... - powiedziała białowłosa.
- Mi też... To może pójdziemy do miasta? - zaproponowałam.
<Aithne? Moją wenę wywieziono na Syberię do obozów pracy. Papa, weno! XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz