Uśmiechnęłam się i szybko odpisałam "Jak chcesz. Przyjaciele mówią Sin ;p". Pisaliśmy na karteczkach całą lekcje. Gdy wszystkie lekcje się skończyły wyszłam na dziedziniec. Usiadłam na ławce i przymrużyłam oczy w słońcu. Podszedł do mnie Elian. Uśmiechnęłam się, a on spytał:
-Może się przejdziemy?
- Ok. To gdzie?
- Nie wiem. Gdzie chcesz? - zapytał.
- To Ty znasz tu miejsca nie ja.
Elian uśmiechnął się.
<Elian? Gdzie idziemy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz