Przyjrzałam się strojom.
- Jak widzę, Bardzo lubisz czarny.
- Prawda. Może się znajdzie coś dla ciebie?- dziewczyna zdjęła z wieszaka jedną z nich.
- Nie przepadam za sukniami, wystarczy mi ta co mam. - Zamieniłam się w dym. Stałam przed Natsuki w czarnej krótkiej sukience, jedno ramiączko mi się suneło z ramienia.
- Masz tylko JEDNĄ sukienkę ? - Spojrzała na mnie z niedowierzaniem.
- Ta-daam! Pozwolisz, że się rozejrzę ?- Wskazałam na resztę strychu.
- Jasne, znajdę ci kilka ładniejszych...- powróciła do przeglądania zawartości szafy. Spojrzałam przez jedno z 2 okienek. Zachodzące słońce odbijało się w sklepowych witrynach. "Kiedyś musiało tu być przytulnie..."
Znalazłam flet, ale jak już mówiłam, nie jestem zbyt muzykalna. Stare zdjęcia, pudła, meble i wszechobecny kurz. Moją uwagę przykuł srebrny zakurzony wisiorek ...
<Natsuki ? Co to jest ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz