Weszłam nieśmiało do klasy. Wszystkie oczy skierowały się na mnie jednka zaraz wybuchły śmiechy. Rozejrzałam się zdezorientowana. Zauważyłam, że biurko, tablica oraz buty nauczyciela zmieniły kolor. Teraz były wściekle różowe. Odwróciłam się do miejsca gdzie przed chwilą stał Nick i ujrzałam jak jego znika za drzwiami. Zanim zupełnie za nimi zniknął puścił do mnie oko. To dodało mi otuchy. Usiadłam w wolenj ławce. Gdy nauczyciel uporał się ze wściekłym różem zwrócił swoje czerwone oczy na klasę. I rozpoczęła się nuda. Nic kompletnie z tego wykładu nie rozumiałam. W końcu to moja pierwsza lekcja języków w życiu. Trudno żebym coś zakumała. Gdy wreszcie zabrzmiał dzwonek zerwałam się z miejsca i wybiegłam z klasy jako pierwsza. Dosyć już tych bzdur. Kawiarnię znalazłam bez problemu. Trudno było przeoczyć. Zaczęłam się rozglądać w poszukiwaniu Nicka jednak nigdzie nie mogłam go zlokalizować.
<Nick? Schowałeś się czy co?
piątek, 21 listopada 2014
Od Metro cd. opowiadania Nick'a
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz