środa, 5 listopada 2014

Od Marshalla cd opowiadania Scarlet

Złapałem Tami za rękę i pocałowałem.
-Chodź muszę ci kogoś przedstawić- zaśmiałem się i pockągnąłem ją za rękę.
Odwróciłem się w stronę stolika, ale nikogo nie zobaczyłem. Na stole leżała tylko pusta tacka.
-Marshall? Kogo chciałeś mi przedstawić?- spytała dziewczyna.
-Scarlet  ale gdzieś zniknęła- oznajmiłem. - to nowa uczennica jest miła, na pewno byście się polubiły- wytłumaczyłem. Ujrzałem coś zabawnego, co przykuło uwagę. Mianowicie latającą babeczkę, która co chwilę była odgryzana. Poszedłem w tamtą stronę.
-Scarlet to ty?- spytałem babeczki xD.
<Scarlet? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz