czwartek, 13 listopada 2014

Od Helly cd. opowiadania Liam'a

Spojrzałam na niego. Miotał się jak wściekły lew w klatce.
- Przecież nic by mi się nie stało… - szepnęłam.
- Stałoby się stało! – warknął.
- Nie jestem aż tak delikatna! – oburzyłam się.
- Jak to nie?! – spojrzał na mnie z błyskiem w oku – W swoim ciele nawet byś na nich nie spojrzała!
Nic już nie powiedziałam, bo to była prawda. To tylko teraz…
- Idziemy. – powiedział stanowczo Liam łapiąc mnie za rękę.
- A – Ale…
(Liam?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz