Byłam cała w śniegu i było mi zimno.
- Wracamy?
- Dobry pomysł. - Poszliśmy do pokoju Frey'a. Gdy już było mi cieplej chciałam pójść.
- Dobra, ja idę. To.. pa - uśmiechnęłam się.
- Sona, zaczekaj.
- Tak? - odwróciłam się czekając na odpowiedź od Frey'a.
<Frey?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz