piątek, 9 stycznia 2015

Od Seishin cd. opowiadania Aithne

- Cześć? Palma przeszła? - Seishin skrzyżowała ręce na wysokości klatki piersiowej i uniosła lewą brew do góry, wpatrując się podejrzliwym wzrokiem w Aithne.
- Trochę - dziewczyna dotknęła nerwowo czubka głowy.
- Jakby co mam melisę - roześmiała się i machnęła swoją czarną torbą w fioletowe czaszki, wypełnioną po sam brzeg nie wiadomo czym. Tylko demonica wiedziała co się tam ukrywa i niech to pozostanie w jej zasięgu wiedzy.
- Dobrze, tylko Bóg ma pojęcie kiedy może mi odbić - skomentowała białowłosa z malującym się szerokim uśmiechem na twarzy.
- A pamiętasz coś z ostatnich dni? I szkoda, że się sama nie widziałaś... - Seishin wybuchła głośnym śmiechem, który szybko został poskromiony przez pana Filipa.
"Zaraz! Co?! Dyro w szkole?! Musiało się coś chyba stać, że tu jest!!!" - zszokowana blondynka zerknęła przerażona na profesora. Mister rozmawiał z panem Roth'em, nieustannie gestykulując.

<Aithne?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz