-W bardzo ciekawy sposób okazujesz wdzięczność.
-Nie prosiłam cię o pomoc – próbowała wyrwać rękę z mojego uścisku. Puściłem ją. – Kim ty tak w ogóle jesteś?
-Hitsugaya Toshiro – przedstawiłem się. Katana zmaterializowała się.
-Hiorinmaru – dusza ukłoniła się lekko.
-Czym ty jesteś? – zapytała zaciekawiona. Podeszła bliżej i dokładnie się mu przyjrzała.
-Duszą odzwierciedlającą właściciela.
-To interesujące – westchnęła. Odwróciła się w moją stronę.
-Oprowadzić cię po szkole?
-Nie trzeba.
-Nalegam.
-Nie - złapała mnie za rękę.
-Najpierw pójdziemy do biblioteki - ruszyliśmy w stronę szkoły.
<Dobra. Kotogołempiotygrysie nic tu nie wymyśliłam. Chciałam jeb*ąć jakiś zwrot akcji. Wiesz wybuchy, pościgi itd. Ale poczekam jeszcze trochę. Prawdziwą przeszłość Shiro zdradzę Ci w przyszłości. HUEHUEHUE.jpg A teraz oprowadź mnie po szkole! *^*>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz