W końcu złapałem dziewczynę i zacząłem ją niemiłosiernie łaskotać xD.
-Dość... hahahha Liam... hah prz haha przestań!- powiedziała przez śmiech.
Na mojej twarzy wylągował jej but. Przez chwilę stałem otumaniony. Ale po chwili złapałem powtórnie dziewczynę.
-Mam cię- -uśmiechnąłem się.
-O nie!- dziewczyna zrobiła teatralną minę.
Popatrzyłem jej w oczy odgarniając włosy. Uśmiechnąłem się szerzej i dziewczyna odwzajemniła uśmiech.
-Śliczna jesteś jak się uśmiechasz- oznajmiłem nie przestając na nią patrzeć.
<Kate?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz