Nie wiedziałam co powiedzieć, nigdy nie wiem co powiedzieć w takich sytuacjach...
- Podoba Ci się?
- I to bardzo - podeszłam i go przytuliłam.
- No to się cieszę.
- Sam to...?
- Tak.
- Ojej, dziękuje. - powiedziałam i miałam go pocałować, ale chwilę zakłócił nikt inny jak Natsuki.
- Em... - mówiła Natsuki.
- No to ten... - mówiłam śmiejąc się.
<Frey?Natsuki?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz