Właściwie czemu, by się nie przejść z nią w końcu i tak nie mam nic do roboty.
- Hej zaczekaj! - krzyknąłem biegnąc za nią.
Dziewczyna odwróciła się i popatrzyła na mnie pytająco.
- Idę z tobą- oznajmiłem.
Ta przytaknęła głową i powędrowaliśmy w stronę lasu. Od razu przemieniłem się w wilka, z przyzwyczajenia. Miałem wtedy wyostrzone zmysły i o wiele lepiej chodziło mi się po lesie.
Słyszałem nawet najcichszy szmer w każdej dziurze.
< Aithne? Sorki nie mam weny xd >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz