sobota, 30 sierpnia 2014

Od Kath cd opowiadania Marshalla

W ogromnej sali było mnóstwo przyrządów,  a dyrektor zaczął swój dłuuuuuugi monolog.
- W naszej szkole zdażały się przypadki wampiryzmu i agresji... - szliśmy bokiem sali pełnej kolumn. Prawie nie słuchałam Dyrka. Gadał jak moja babcia . O honorze ,pracy itp. Zainteresowały mnie za to niektóre skomplikowane maszyny. 
-... Przez najbliższe półrocze będziecie chodzić do profesora Octo.
- przepraszam, My?
- Tak wy
- Ale... - przypomniałam swój wybryk z siekierą. - nie ma innego wyjścia?
- Skoro nie potrafisz zapanować nad swoim gniewem, to widzisz inne wyjście? 
-... - Marshall się uśmiechnął. 
- Możesz jeszcze zamiast do Profesora Octo, pójść do Nasu. - Dyrektor przyjaźnie spojrzał na mnie. - a i jeszcze jedno młody człowieku, nie graj na gitarze po 22, chyba że chcesz, żeby Septumbra ci ją zarekwirowała, ale teraz do łóżek! - Wydaje mi się, że chciał nam się przypodobać, był miły, zupełnie inny od Dyrka z mojej szkoły.
Przyleciały po nas 2 duchy, by nas odprowadzić. Odetchnęłam z ulgą. Nasu to nie profesor Octo. No i może trochę podszkolę się z Anatomii, a to psychopacie zawsze się przyda. Szliśmy przez korytarz razem prowadzeni przez duchy. Poza tym że Marshall jest chamski, egoistyczny i jest dupkiem byłby z niego równy gość. Byłby... (Marshall+Tami=<3)Tylko, że chyba jeszcze nie jest w stanie tego zrozumieć...

<Marshall?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz