sobota, 22 listopada 2014

Od Hell cd. opowiadania Liam'a

- Liam… - szepnęłam niepewnie – Muszę ci coś powiedzieć. Nikomu jeszcze tego nie powiedziałam, a jesteś moim najbliższym i prawdopodobnie jedynym przyjacielem. – urwałam spoglądając na niego ostrożnie. Wbił we mnie zaciekawione spojrzenie, więc zaczęłam:
- Niedługo stąd odejdę.
- Ale z uniwersytetu? Nie proszę…
- Nie z uniwersytetu, chodzi o to, że zacznę się zmieniać. Mój wygląd, prawdopodobnie charakter. Jestem czymś w charakterze gąsienicy, za chwilę będę poczwarką, potem kokonem i z niego wyjdzie motyl. Jestem potomkinią starożytnego rodu, rasy, której przedstawiciele prawie wymarli. Dethe Paradermus… Rasa starożytnych aniołów wywodzących się z Grecji. Potrzebuję twojej pomocy Liam. Potrzebuję przewodnika i kogoś, kto mnie nie opuści. Kolekcjonerzy Skrzydeł polują na moich krewnych, bo ich skrzydła są warte bardzo dużo. Jeśli ostatni ,,osobnik” wymrze nie masz pojęcia ile będą kosztować. Zmienię się… Nie wiem czy będę cię pamiętać, ale potrzebuję cię. Będziesz moim bratem i przyjacielem?
(Liam?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz