- Nie pomyślałaś, że ja też chcę krzyknąć " jednorożec"?
- Ja nie myślę.
- Ja też nie. - Jebłam (pobłażliwie) Seishin po łbie.
- Śledzicie mnie ? - Yuani wyglądała na wkurzoną, a że nie mam doświadczeń ze spotkaniami aniołów energii wolałam jej mocniej nie wkurzać.
- To Seishin poszła za tobą pierwsza.
- Jasne zwal wszystko na mnie... - Demonica zbierała się po moim udeżeniu.
- To klacz ?
- Taak...
- Mogę pogłaskać?
- Wolałabym nie, Luna ma trudny charakter.
- Tak jak Alex...
Seishin spojrzała na mnie pytającym wzrokiem.
- Zaraz, zaraz. Alex ? To jakiś twój nowy towarzysz? Z tego co wiem masz Spirita, Lauksa i Dagis.
- I Aleksa, Tornado, Alika, Terrę, Alu, Roxy, Shade'a i Arcusa.
- I oni wszyscy są tobie wierni ? - Obydwie zrobiły wielkie oczy.
- Alu niekoniecznie, ale resztą jak najbardziej... Luna jest strasznie podobna do Arcusa.
- To jednorożec?
- Blisko, biały jeleń. Ma nawet taki sam długi ogon.
- Dziwne, że ich jeszcze nie spotkałam.
- Można powiedzieć, że ich w pewien sposób schowałam... Seishin, dowiedziałaś się już poco Yuani tu chodzi. No to chodź zostaw ją tu w spokoju.- Pociągnęłam Seishin.
<Seishin? Yuani? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz