wtorek, 28 października 2014

Od Helly cd opowiadania Liam'a

- Och nie mów tak do mnie. Używaj Hell albo coś takiego. Nie cierpię tego imienia… A tak w ogóle to patrz – zbiłam tylko dwa kręgle. I co?
- Poćwicz. I tyle.
- Sądzisz, że to mi pomoże? – spytałam powątpiewająco.
- Musisz otworzyć się na innych. Widzisz te dwie dziewczyny? Teraz do nich podejdziesz i zagadasz. – Liam popchnął mnie tam.
- Nie to dla mnie za dużo. – cofnęłam się przerażona.
- Dasz radę! – chłopak pchnął mnie mocniej tak, że wpadłam na wyższą dziewczynę.
- P – Przepraszam. – szepnęłam przerażona i ze łzami w oczach wybiegłam na dwór. Jeszcze daleko słyszałam ich chichot. Usiadłam na murku przy czerwonym klonie zaczęłam płakać.
- Świat jest taki niesprawiedliwy, taki podły! – mówiłam sobie. Nagle drzwi się otworzyły i wyszedł Liam. Oparłam się o murek za mną i zaczęłam szybko wycierać sobie twarz.
(Liam?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz