sobota, 31 stycznia 2015

Od Eliana cd. opowiadania Sonayi

Elian zrobił wielkie oczy.
- Serio?! - trzasnął wielkiego, głośnego facepalm'a.
- Jaki dureń! Własnej siostry nie rozpoznał! - demonica roześmiała się, szturchając lekko brata.
- I za te wasze śmiechy oberwiecie prądem - potarł dłoń o dłoń, elektryzując palce. Zaczął gonić.dziewczyny i razić je co chwilę. Podskakiwały jak sarenki, aż wreszcie zbuntowały się. Sonaya wytworzyła klona, natomiast Seishin wezwała demona. Zmówiły się i wykorzystały swoje zdolności przeciwko Elianowi. Chłopak natychmiast zawrócił, udawał, że się boi sióstr, a one wyśmiewały jego miny. I tak się skończyło, że Elian skorzystał z kąpieli błotnej.

<Sonaya?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz