czwartek, 29 stycznia 2015
Od Sonayi do Seishin
- Hyhy... takie śmieszne.-uśmiechnęłam się przenosząc siostre do kałuży błota, która znajdowała się metr ode mnie. Seishin szybko wstała i zaczęła wyrażać swoje żale.
- Oj, Sonaya, teraz to jesteś do mnie podobna. - powiedziała Seishin dodając trochę sarkazmu.
- Dzięki? - zaśmiałam się, zauważyłam, że w naszym kierunku idzie nasz braciszek.
- Seishin! - Elian zaśmiał się podchodząc bliżej.
- Nawet nic nie mów. - spojrzała groźnie na brata.
- Nowy makijaż? - ja z Elianem zaczęłam się śmiać, dłużej nie wytrzymując.
- A żebyś wiedział. Chcesz wypróbować?
- Nie, dzięki.
- No co ty... tylko troszke...
- Nie daj się prosić. - uśmiechnęła się Seishin i pokazała mi znak, że moge go teleportować.
- Przepraszam. - pocałowałam go w policzek i teleportowałam śmiejąc się.
- A ty kim jesteś? - Seishin zaczęła się śmiać, a ja zaczęłam myśleć nad żartem. Nie poznał własnej siostry?
- Jestem... Tiana. - Seishin wybuchła śmiechem, a ja zaczęłam się również śmiać.
- Lepszego imienia nie było? - zaśmiała się Seishin.
- Zamknij sie... - rzuciłam w siostre liśćmi.
- No to może... - zaczął gestykulując rękoma mój brat.
- Elian to ja! Sonaya! - zaczęłyśmy się śmiać widząc minę brata.
<Seishin? Elian? ^^>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz