Patrzyłam w kasztanowe oczy chłopaka próbując złapać powietrze.
- Ja też cię kocham Reiko … tak ja też. – wykrztusiłam z delikatnym uśmiechem. Poczułam jego wargi na moich ustach. Oplotłam jego szyję ramionami i przeczesałam mu włosy. Nagle usłyszeliśmy głośny śmiech. Oderwaliśmy się do siebie i wstaliśmy. Ja zarumieniłam się potwornie patrząc jak Nick dosłownie tarza się ze śmiechu pokazując na nas palcem.
- Ty wstrętny hipokryto! – zawył wycierając sobie oczy – Na nas to się śmiejesz, ale sam widzę… - tu pokiwał głową wyraźnie z uznaniem. Przeszyłam Nicka morderczym spojrzeniem.
- Tak, tak kochanie wracaj już do swojej panienki chyba się stęskniła. – powiedział Reiko w ironicznym uśmieszkiem wskazując na szczupłą blondynkę wyglądającą zza drzewa. Gdy chłopak się odwrócił klnąc siarczyście my uciekliśmy.
- Wiem, gdzie nikt nas nie znajdzie. – powiedziałam wskazując na dach.
(Reiko? ;3)
wtorek, 9 grudnia 2014
Od Scarlet cd opowiadania Reiko
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz