Na chwile mnie zamurowało, więc potrząsnęłam przecząco głową.
- Już nic. Nieważne.
W rzeczywistości było to pytanie, które nurtowało mnie przez cały czas od wypadu na kręgle. Szliśmy dalej mijając domy. Liam szedł przodem nie odzywając się. Ja szłam cicho patrząc pod nogi.
- Ale ty wiesz, że nic by mi się nie stało? – odezwałam się. Liam westchnął i pokręcił głową z rezygnacja. Podążaliśmy dalej w tym samym kierunku w ciszy.
- L – Liam? – zaczęłam płochliwie. Chłopak dał mi znak żebym mówiła dalej – Ty kochasz Kate?
(Liam?)
wtorek, 18 listopada 2014
Od Hell cd. opowiadania Liam'a
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz